` HELLO SEPTEMBER - urban exploration

września 02, 2014

Witamy we wrześniu. Jesień ma swoje uroki ale ja patrząc za okno tak bardzo tęsknie już za latem. Mam nadzieje, że będziemy mieli jeszcze troszkę słońca, żeby móc gdzieś pojechać chociażby na weekend. Wiecie co to jest urban exploration ? Jeśli nie, już tłumaczę. To badanie zazwyczaj niewidocznych lub niedostępnych części ludzkiej cywilizacji. Urban exploration jest także często nazywane infiltracją, jednakże panuje opinia, że infiltracja jest bardziej związana z eksploracją czynnych lub niezamieszkanych miejsc. Regułka czysto skopiowana z Wikipedii a gdybym miała Wam to wyjaśnić moimi słowami to po prostu zwiedzanie opuszczonych miejsc. Nie wyobrażacie sobie jakie emocje towarzyszą przy oglądaniu takich miejsc. Ja z moim chłopakiem często robimy sobie takie wycieczki. Oczywiście pamiętajmy o tym że zwiedzać nie znaczy niszczyć. Mam kilka zdjęć niestety nie zwiedzanego obiektu a moje, obiecuje że przy następnej wycieczce zrobię dużo fotografii budynku lub miejsca w którym będziemy. Zwiedzaliście kiedyś coś takiego ?






Jako mały bonus zdecydowałam, że dodam jednak jedno zdjęcie z takiego wyjazdu żebyście zobaczyli wszystko dokładnie. Zdjęcie pochodzi z opuszczonego ośrodka kolonijnego gdzie dziecięce buty, rysunki i zeszyty leżały dosłownie wszędzie. Trzeba mieć na prawdę mocne nerwy, żeby to wszystko zobaczyć a każde puknięcie lub szumiący wiatr powoduje gęsią skórkę na całym ciele. Pozdrawiam serdecznie i do następnego.


46 komentarzy

  1. Nigdy nie zwiedzalam czegoś takiego, szczerze mówiac pierwszy raz o takim czymś słyszę.

    http://suecombinations.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna sprawa takie zwiedzanie opuszczonych miejsc, mi się bardzo podoba opuszczona fabryka bawełny w Dzierżoniowie, zdjęcia tam zrobione muszą być magią :D
    www.xmayasworldx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ciekaw nigdy o czymś takim nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam opuszczone miejsca:) u mnie na blogu zdjęcia z opuszczonego szpitalu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiedziałam, że gdzieś są jeszcze tak opuszczone miejsca.
    http://my-different-planet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie nie zwiedzałam takich miejsc. Ładne zdjęcia :)
    http://unusual-planet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, nie wiem ile umiałabym wytrzymać w takim miejscu.

    Dodaje do obserwowanych, bo bardzo fajnie się zapowiada :)
    www.filmoweoczy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam nigdy jeszcze o czymś takim :)
    http://coldpanter.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam was za to że zwiedzacie takie miejsca. Ja przechodząc obok starego budynku mam ciarki a co dopiero zwiedzać :)
    Pozdrawiam :)

    http://kamii-foto.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawie, powodzenia w daldzym prowadzeniu bloga :)

    http://olawidera.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  11. o rany szczerze ja sie boje opuszczony chmiejsc nie ważne czy jest ono pięknie zrobione czy straszne i tak bym nie weszła mam nadzieje że dodasz jeszcze podobny post ;)
    http://livka-livs.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz o tym słyszę .
    Bardzo ładne zdjęcia : ))
    Zapraszam : http://aleksandrabloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Oo, chciałabym pójść na taki opuszczony dom. Świetne zdjęcia!:)
    Obserwujemy? Ja już :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna notka i zdjęcia powodzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  15. haha, znając moją wyobraźnie to na pewno nie pozwoliłaby mi tam wejść XD
    śliczne zdjęcia <3

    justsayhei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Jesień według mnie tylko ładnie na zdjęciach wygląda. A co do zwiedzania opuszczonych miejsc... jestem jak najbardziej za :) Lubie dreszcz adrenaliny :)

    Pozdrawiam i zapraszam www.arch-martianna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Jesień według mnie tylko ładnie na zdjęciach wygląda. A co do zwiedzania opuszczonych miejsc... jestem jak najbardziej za :) Lubie dreszcz adrenaliny :)

    Pozdrawiam i zapraszam www.arch-martianna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja jestem potwornym mięczakiem. Boję się wszystkiego. Mam nadzieję, że kiedyś wybiorę się w takie miejsce. Swoją drogą, masz ciekawy styl pisania.
    http://jogobel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. ładne zdjecie przy torach ;)
    obserwujemy? :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam takie miejsca :) Świetne zdjęcia!

    http://obiektywyciastkaipocztowki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. tez juz obserwuje ;) jakbys mogla kliknąć mi w link w ostatniej notce to bylabym mega wdzieczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zdjęcia świetne,chociaż miejsce o którym napisała sprawiło, ze miałam gęsią skórkę czytając to ; )

    http://nennka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj także Lubie dreszczyk emocji towarzyszący takim wyprawom :) jako dziecko biegalismy po opuszczonym domu, w którym pozostały wszystkie sprzęty domowników :)
    Http://mamaoskarka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. genialne zdjęcia ! dziękujemy za wizytę a do Ciebie będziemy wpadać częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie mam zamiaru w ten sposób zdobywać obserwatorów i na przyszłość nie życzę sobie takiego typu komentarzy. Nie tędy droga ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. pozytywnie!

    _____________
    a u mnie?
    wyprzedaż szafy - część pierwsza!

    OdpowiedzUsuń
  27. Fajne widoki! :)

    http://laura-ss.blogspot.com/ Obs za obs? ja już.

    OdpowiedzUsuń
  28. Jejku, jaki komentarz..
    cudowne zdjęcia, miło się ogląda

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie lubię chodzić po takich miejscach, zawsze miałam słabe nerwy :D

    OdpowiedzUsuń
  30. To pewnie ciekawe doświadczenie, ja jednak bałabym się chodzić po takich miejscach.
    Obserwuję i pozdrawiam.
    nada--blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Chodziłam po takich miejscach, ale kiedyś napotkałam się na bezdomnego i już więcej nie chodzę :)
    Obserwuję i zapraszam do siebie
    http://wyscig-to-moje-zycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Super pomysl :-D


    Co powiesz na wspolna Obserwacje?
    Daj znac u mnie ;-)

    http://cudazwlosow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Jejku, jak ja kocham takie miejsca! Z moim chłopakiem na początku naszego związku w zasadzie tylko w takie miejsca chodziliśmy na randki :) Szkoda, że w moim mieście jest ich coraz mniej. Moim ulubionym takim miejscem był opuszczony instytut chemiczny. Ogromne gmaszysko z niesamowitym klimatem, wszędzie walała się szkolna dokumentacja, probówki i odczynniki. Niestety pomieszkiwali tam też bezdomni. Wyobraź sobie nasze zmieszanie, kiedy w pustym i ciemnym instytucie znaleźliśmy w jednym z pomieszczeń zapaloną świeczkę, chociaż byliśmy pewni, że jeszcze przed chwilą wszędzie było ciemno. Szkoda, że dałaś tylko jedno zdjęcie. Uwielbiam zdjęcia z opuszczonych miejsc, są niesamowite!

    http://nevermind-factory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. Twoj blog jest super! czysty, przejrzysty.. kawał dobrej roboty! :*

    OdpowiedzUsuń
  35. Mi się zdjęcia podobają. Kocham wszelakie takie wyjścia :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo ciekawy post ^.^
    zapraszam ;) http://na-diabelskim-mlynie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  37. ładne zdjęcia

    obserwuję i licze na ciebie ;)
    https://By-Aleksandraa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. pięknie zrobione ombre! :) Uwielbiam zdjęcia w pustostanach nadają klimaciku :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie przepadam po prostu za jednozdaniowymi komentarzami ;) Poza tym akurat trafiłaś na coś, co uwielbiam, więc po prostu nie mogłam się wypowiedzieć w inny sposób. Jeśli masz chęć, to chyba zostało mi jeszcze trochę koralików, których użyłam do mojej alicji, mogę Ci taką bransoletkę zrobić. A skoro mówisz, że wszystko do nadrobienia, to zostawiam obserwację, żebyś mi nie zginęła, gdybyś wstawiała więcej zdjęć z pustostanów <3

    OdpowiedzUsuń
  40. Tak, tęsknimy za latem! fajne zdjęcia. :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Uwielbiam opuszczone miejsca i ten dreszczyk emocji. Jak masz ochotę zobaczyć jedną z moich sesji w takim właśnie miejscu to zapraszam tu: http://www.stylishsideoflife.blogspot.com/2014/04/midi-paski.html

    OdpowiedzUsuń
  42. Sesje w takich miejscach są świetne! Klimat gwarantowany

    OdpowiedzUsuń

Snapchat

Snapchat

facebook