Cześć kochani ! Jak widzicie na blogu zmiany, nowy szablon, który mam nadzieję przypadł Wam do gustu. Już od dawna planowałam zrobić coś w tym stylu ale nie mogłam znaleźć motywacji, musiało mnie coś tchnąć i blog przeszedł moim zdaniem korzystną metamorfozę. Na moim fanpage'u rozstrzygnięty został kolejny konkurs gdzie do wygrania był świetny podkład do przewijania niemowląt, który sama posiadam. Zaglądajcie tam na bieżąco bo wkrótce będę przygotowała coś nowego. Wczoraj byliśmy na wizycie u pani ginekolog, powiedziała, że dzidziuś jest bardzo uparty i podejrzewa, że przyjdzie na świat terminowo, nie chce nas przywitać wcześniej ale cieszę się z tego powodu bo bardzo chcę, żeby urodziła się w czerwcu. Pierwszy raz miałam robione ktg, szczerze Wam powiem, że zestresowało mnie to badanie chociaż to nic strasznego. Wczoraj wieczorem dostałam bardzo fajną propozycję testowania poduszki rogala dla kobiet w ciąży i mam karmiących, już nie mogę się doczekać kiedy ją dostanę, planowaliśmy nawet jej zakup a tu proszę taka niespodzianka. Jeśli już wspomniałam o testowaniu to przechodzę to tematu dzisiejszego postu. Firma BingoSpa organizuje kwartalne testowanie kosmetyków, zgłaszałam się już do ubiegłej edycji jednak mój blog nie spełniał wtedy ich oczekiwań. Udało się teraz i oficjalnie zostałam testerką kosmetyków tej firmy. 

Szampon z botanicznym kompleksem roślinnym 

Szampon służy do pielęgnacji włosów słabych i wypadających. Zawiera ekstrakt z alg morskich oraz dwanaście ekstraktów roślinnych, które mają za zadanie dbać o prawidłowe funkcjonowanie skóry głowy oraz zdrowy wygląd włosów. Po używaniu szamponu mamy zobaczyć następujące efekty : większa elastyczność, odporność na rozdwajanie się końcówek, jedwabisty blask i miękkość oraz zdrowe, mocne włosy. Jak wiecie włosy kobiety w ciąży wymagają szczególnej pielęgnacji, są słabe, wypadają i dlatego właśnie wybrałam ten szampon do testowania. Muszę Wam powiedzieć, że efektami jestem wręcz zachwycona. Są na prawdę widoczne, przed używaniem szamponu włosy wypadały mi dosłownie garściami, były pozbawione blasku chociaż na prawdę pielęgnowałam je jak tylko potrafiłam najlepiej. Dodatkowo ma przyjemny zapach, wygodne opakowanie i fajną konsystencje. Więcej informacji o produkcie <klik>

Jedwab - mleczko do mycia twarzy i szyi

Kolejna perełka w kolekcji BingoSpa. Jedwab ma nam pomóc zachować wilgoć na powierzchni skóry wywołując efekt przyjemnego uczucia świeżości oraz gładkość. Jest moim ulubieńcem wśród testowanych przeze mnie produktów. Po jego użyciu skóra staje się przyjemna w dotyku i jedwabiście gładka. Wielkim plusem jest bardzo poręczna i wygodna buteleczka z pompką, dzięki której kosmetyk bardzo wygodnie aplikuje się na twarzy. Nie szczypie w oczy co niestety zdarza się przy kosmetykach do pielęgnacji twarzy i genialnie zmywa makijaż. Więcej informacji o produkcie <klik>

Czekoladowy koktajl do kąpieli 

Powiem szczerze, że dzięki temu produktowi poczułam się jak w prawdziwym spa. Aktywne składniki czekolady doskonale pielęgnują, odżywiają i wygładzają skórę. Sam zapach jest genialny, bardzo relaksuje i odpręża jedynym minusem jest to, że nie utrzymuje się długo na skórze jednak podczas kąpieli sprawdza się świetnie i wprowadza w genialny nastrój. Koktajl bardzo dobrze się pieni i dobrze oczyszcza skórę. Szkoda tylko, że ten piękny zapach nie zostaje z nami na dłużej. Więcej informacji o produkcie <klik>

Maska do włosów z proteinami kaszmiru i kolagenem

Po użyciu włosy mają się stać jedwabiście miękkie, sprężyste i błyszczące. Wszystko się zgadza. Po użyciu maski moje włosy mają większą objętość, bardzo dobrze się rozczesują i zdrowo wyglądają. Maskę dokładnie rozprowadzamy na całej długości włosów oraz wmasowujemy w skórę głowy po czym zostawiamy na 5-10 minut, następie trzeba ją dokładnie spłukać. Zapach jest bardzo delikatny, podoba mi się. Produkt ma fajną konsystencję dzięki czemu bardzo łatwo rozprowadza się go na włosach. Mam bardzo dobre zdanie o tym produkcie i na pewno wypróbuję jeszcze inne maski od BingoSpa. Więcej informacji o produkcie <klik>

na wszystkie wasze pytania odpowiem tutaj <klik>

Za chwilę będę mamą, nie mogę się doczekać ale też jestem tym faktem przerażona. Zaczynam panikować tym bardziej, że moje ciało zaczyna się przygotowywać do tego trudnego zadania jakim jest poród i mogę urodzić w każdej chwili. Dziś zaczął się 38 tydzień, kolejną wizytę mamy 29 maja, mam nadzieje, że dotrwamy. W domu wszystko jest już przygotowane, kącik dla Oliwki jak widzicie na zdjęciach już na nią czeka, torba do szpitala spakowana, ogólnie wszyscy są w gotowości i czekają kiedy mała da znać, że już chce wyjść z brzucha mamy. Będzie mi bardzo brakowało tych kopniaków na dzień dobry i dobranoc. Dla lekkiego odstresowania wybraliśmy się ostatnio na zakupy, ja wpadłam w szał kupowania różowych ubranek, Dawid z kolei wybierał wszystkie ubranka na których jest jakaś wzmianka o tatusiu, nawet nie wiecie jak fajnie się na to patrzy kiedy wyłania się z przepełnionych dziecięcymi ubrankami półek i przynosi do koszyka skarby dla naszej księżniczki. Czasem aż łezka kręci mi się w oku kiedy widzę jak się stara i angażuje w to wszystko. Przy okazji chcieliśmy uzupełnić również braki w naszych szafach, Dawid jak najbardziej uzupełnił, ze mną trochę gorzej. Nic nie pasowało, nic nie leżało tak jak powinno. Wytrzymałam już tyle miesięcy, wytrzymam jeszcze kilkanaście dni, potem dieta, ćwiczenia, macierzyństwo i moja figura na pewno wróci do normy. Kończę już na dziś, śledźcie mojego fanpage tam na pewno dam Wam znać gdyby zaczęło się coś dziać, na wszystkie pytania odpowiadam na asku, trzymajcie się kochani i trzymajcie za mnie kciuki ! 

Hej, jestem na ostatniej prostej, 27 dni do terminu. Już nie mogę się doczekać kiedy Oliwka będzie razem z nami. Bardzo Wam dziękuję, za to, że przez ten cały okres czasu byliście ze mną i wspieraliście mnie. Nie wiem dokładnie kiedy Mała będzie chciała nam zrobić niespodziankę ale jeśli chcecie być na bieżąco śledźcie mój [fanpage] , jeśli tylko macie do mnie jakieś pytanie zapraszam na [ask]. Wszystko mam już wyprane, wyprasowane, ułożone w idealną kosteczkę i choć wiem, że jestem dobrze przygotowana teraz zaczynają mnie łapać największe obawy. Najbardziej oczywiście boję się samego porodu. Wczoraj na wizycie ginekolog powiedziała, że dzidziuś rozwija się idealnie i już powoli przygotowuje się do przyjścia na świat. Ta wizyta znacznie różniła się od wcześniejszych. Szczerze mówiąc bardzo mnie zestresowała, pewnie dlatego, że razem z ginekolog przygotowywałyśmy plan porodu. Musiałam określić jakie metody łagodzenia bólu akceptuje, na jakie działania lekarzy zgadzam się podczas porodu. To wcale nie było takie proste jak się może wydawać. Teraz na prawdę wiem, że lada chwila zostanę mamą. Chciałabym Wam dziś pokazać jeszcze kilka wspaniałych rzeczy, które znalazły się w wyprawce dla Oliwki a na koniec postu mam dla Was przyjemną niespodziankę.

Przepiękny komplet minky składający się z kocyka i podusi oraz kokon od firmy TinyStar. 

Bardzo praktyczna mata do przewijania od firmy Baby's Comfort.

Cudowny kocyk i podusia z imieniem oraz pieluszki bambusowe od firmy Paisley.

Dziś post dość krótki, jestem mega zmęczona po praniu i prasowaniu wszystkich ciuszków dla małej. Tak jak wspomniałam na początku mam dla Was miłą niespodziankę : 

>>>KONKURS <<<

Wygraj jeden z zegarków modaTOTU.pl <3

Warunki udziału w konkursie :

* 1.Polub fanpage modaTOTU.pl​
https://www.facebook.com/pages/modaTOTUpl/169465429743651?fref=ts

* 2.Polub fanpage Creamshine​
https://www.facebook.com/pages/Creamshine/764808260280409

* 3.Polub i udostępnij zdjęcie konkursowe na facebooku

* 4.W komentarzu pod zdjęciem ( na facebooku)  napisz ,,Biorę udział w konkursie"

Konkurs trwa od 14.05.2015 do 20.05.2015. Zwycięzca otrzyma wybrany przez siebie zegarek ze zdjęcia konkursowego. 

Ogłoszenie wyników nastąpi 21 maja 2015 

Zapraszamy do zabawy !

(przejdź do konkursu)

Cześć wszystkim dziś odbiegam od tematu porodu do którego został mi miesiąc. Czuję się bardzo dobrze więc myślę, że Oliwka przyjdzie na świat w wyznaczonym terminie. Bardzo cieszę się, że spodobała Wam się moja ciążowa sesja zdjęciowa z ostatniego postu. Planuję powtórzyć takie zdjęcia ale tym razem z mężem i w innej scenerii. Dziś coś czego dawno nie było a mianowicie kilka słów o kosmetykach. Niedawno nawiązałam współpracę z nieznaną mi wcześniej firmą Chiodo Cosmetic Brand. W swojej ofercie posiadają profesjonalne lakiery do paznokci, oryginalne perfumy i profesjonalne żele hybrydowe. Jak widzicie na zdjęciach do testów otrzymałam dwie próbki perfum. Chiodo Black który jest zapachem męskim oraz Chiodo Silver. Zapach męski oczywiście trafił w ręce mojego męża, jest z niego bardzo zadowolony. Co najfajniejsze perfumy te są bardzo trwałe, nie zajmują dużo miejsca i są idealne do torebki tak więc zawsze mam swoją próbkę przy sobie. W paczce znalazłam również 5 lakierów do paznokci w rewelacyjnych odcieniach. Tutaj mogłabym wypisywać zalety bez końca ale najważniejsze jest to, że lakiery bardzo dobrze kryją, szybko schną i bezproblemowo się zmywają. Na ich stronie możecie zobaczyć pełną listę zapachów oraz odcieni lakierów, polecam zapoznać się z ich ofertą. Jestem przekonana, że każda miłośniczka pięknych kolorów na paznokciach znajdzie ten idealny dla siebie a wszyscy fani wyjątkowo trwałych i oryginalnych zapachów będą pod wrażeniem trwałości perfum Chiodo.

37 dni, właśnie tyle dzieli mnie od zobaczenia mojej córeczki. Uznałam, że to czas najwyższy, żeby zrobić sobie pamiątkę w postaci zdjęć ciążowych. We wszystkim pomógł mi oczywiście mój niezastąpiony mąż, który cudem wytrzymuje moje marudzenie. Majówka minęła w bardzo przyjemnej atmosferze, zdecydowanie za szybko. Mam nadzieję, że spędziliście czas równie przyjemnie jak ja. Z dnia na dzień coraz bardziej myślę o tym jaką będę mamą, przeglądając blogi dziewczyn w moim wieku dostrzegam jak szybko musiałam dorosnąć i zmienić swoje nastawienie do życia. Dopiero teraz w pełni uświadamiam sobie, że nie jestem zwykłą 21-letnią dziewczyną ale żoną i mamą, która musi zatroszczyć się o swoją rodzinę, co nie znaczy oczywiście, że przeistoczę się w kurę domową, której obowiązkiem jest jedynie wychować dziecko i przygotować mężowi obiad. Nie uważam, że pojawienie się dziecka w moim życiu mnie ograniczy, wręcz przeciwnie mam jeszcze całe życie przed sobą i mam plan, żeby przeżyć je jak najlepiej. Wracając do tematu zdjęć ciążowych, polecam taką pamiątkę wszystkim mamom spodziewających się swoich pociech. Ja od początku ciąży wiedziałam, że chce mieć takie zdjęcia w swoim albumie. Prosiliście mnie wielokrotnie o zdjęcia brzuszka więc zapraszam do oglądania zdjęć, czekam na Wasze opinie jak zawsze w komentarzach.

| Zadaj mi pytanie |