Cześć kochani! W tym roku prowadzenie bloga idzie mi strasznie ciężko. Za żadne skarby świata nie potrafię pogodzić ze sobą wychowania dziecka, pracy, ogarnięcia domu i pisania bloga. Jest to dla mnie bardzo trudne, bo z niczego nie chcę rezygnować, a jednak najbardziej ucierpiał mój blog. Podejmuję kolejną próbę, mam nadzieję, że przerwy pomiędzy postami będą maksymalnie tygodniowe. Postaram się zorganizować sobie...