APAR PERFUME - RECENZJA

sierpnia 23, 2017

   Cześć kochani! W tym roku prowadzenie bloga idzie mi strasznie ciężko. Za żadne skarby świata nie potrafię pogodzić ze sobą wychowania dziecka, pracy, ogarnięcia domu i pisania bloga. Jest to dla mnie bardzo trudne, bo z niczego nie chcę rezygnować, a jednak najbardziej ucierpiał mój blog. Podejmuję kolejną próbę, mam nadzieję, że przerwy pomiędzy postami będą maksymalnie tygodniowe. Postaram się zorganizować sobie czas tak, żeby nikt ani nic na tym nie ucierpiał. Tyle wstępu, przejdźmy teraz do tematu mojego wpisu, czyli recenzji perfum Apar. Posty, w których mam oceniać perfumy są dla mnie jednymi z trudniejszych, ponieważ nie mogę Wam pokazać zapachu. Za każdym razem próbuję jak najlepiej przybliżyć Wam recenzowany przeze mnie produkt i postaram się tak zrobić również teraz.
   Zacznijmy od przedstawienia firmy Apar, która wspólnie z najlepszymi perfumiarzami zapewnia szczegółowo dopracowane, unikatowe kompozycje odpowiedników perfum. Inspiracje czerpią z najnowszych trendów świata perfum, które poznają na targach branżowych na całym świecie. Na stronie perfumy dla siebie mogą zamówić zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Apar Perfume na swojej stronie zgromadził ponad 100 odpowiedników zapachów damskich oraz ponad 50 odpowiedników perfum męskich znanych marek takich jak: Paco Rabanne, CK, Dolce&Gabbana, Chanel, DKNY czy Estee Lauder.
    Nie miałam możliwości wyboru perfum, jakie znalazły się w mojej paczce, ale teraz widzę w tym ogromne plusy, bo dzięki temu miałam szansę poznać zupełnie nowe zapachy. Jedne z nich skradły moje serce, inne zupełnie nie przypadły do gustu, ale o tym za chwilę.
    Zacznę od największej fiolki perfum F060 o pojemności 50ml. Zapach inspirowany DKNY BE DELICIOUS. Piękny, uwodzicielski zapach stanowiący połączenie indywidualizmu i wygodnego, nowojorskiego stylu życia. Seksowny i prowokujący. Perfumy, początkowo zainteresują zapachem jabłek, który wraz z upływem czasu ustępuje aromatom kwiatowym. Opis doskonale odzwierciedla perfumy jednak ja jestem fanką nieco łagodniejszych zapachów co nie zmienia faktu, że ten jest naprawdę ciekawy.
    Kolejna fiolka F016 to zapach inspirowany CACHAREL SCARLETT. Delikatny aromat kwiatu pomarańczy, idealnie mieszający się z owocami cytrusowymi i drzewem sandałowym tworzy niepowtarzalny zapach. Dla mnie to kolejne perfumy z tej mocniejszej półki, jednak nieco delikatniejsze od wyżej opisywanych. Jest to zapach bardzo świeży i orzeźwiający. Perfumetka o pojemności 20ml idealnie nadaję się do każdej damskiej torebki oraz kosmetyczki.
    Oprócz dwóch pełnowymiarowych produktów do testów otrzymałam również cztery próbki i znalazłam wśród nich swój idealny zapach. Co ciekawe, próbki o pojemności 2,4ml to również mini perfumy z atomizerem dzięki, któremu używamy ich jak normalnej buteleczki. Pierwszy zapach F071 inspirowany D&G DESIRE, bardzo przypadł mi do gustu. Orientalno-kwiatowe perfumy dla kobiet. Zapach żyje na skórze, rozwija się, potrafi zaskoczyć. Perfumy pasujące do kobiety w każdym wieku i na każdą okazję, zarówno do pracy, czy szkoły, jak i na romantyczną kolację, czy wieczorny spacer. Zdecydowanie chciałabym mieć ten zapach w swoich perfumowych zbiorach. Kolejna próbka perfum inspirowanych GIVENCHY AMARIGE. Niezwykle delikatna i sentymentalna, a jednocześnie figlarna i wesoła esencja prawdziwej kobiecości. Perfumy dedykowane dla pań ceniących elegancję i finezyjność. Połączenie soczystych, egzotycznych owoców, delikatnej esencji kwiatowej oraz egzotycznych drzew wraz ze słodką wanilią. Kolejny zapach F086 inspirowany ESTEE LAUDER BRONZE GODDESS. Mój faworyt, naprawdę pokochałam ten zapach. Oryginalny, intrygujący niczym esencja wiosennych i letnich dni. Jest po prostu idealny. Na jego nutę zapachową składa się: ambra, kremowe mleczko kokosowe, drewno sandałowe, wanilia, wetiwer, mirra, gardenia tahitańska, jaśmin, pączki kwiatu pomarańczy, lawenda. Ostatni z testowanych przeze mnie zapachów F096 inspirowany GIVENCHY ANGE OU DEMON. Zmysłowy zapach dla Pań. Uosobienie przeciwieństw, które skrywa każda kobieta. Subtelne połączenie lilii, uwodzicielskiej orchidei, ylang-ylang, wraz z wyciągiem z drzewa dębowego i palisandrowego, wanilią oraz bobem tonka.
Co najważniejsze każdy z zapachów jest niezwykle trwały. Naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem ile utrzymuje się na ubraniach i ciele. Z czystym sumieniem polecam stronę Aparperfume.pl i gwarantuję, że każdy znajdzie tam zapach idealny dla siebie co najważniejsze w bardzo korzystnej cenie. Sama na pewno zamówię moje nowe odkrycie, czyli zapach inspirowany perfumami Estee Lauder i parę próbek perfum, które chciałabym poznać. Zajrzyjcie teraz na nasze social media.

Strona internetowa : Aparperfume.pl
Facebook : APAR perfume

Jeśli masz pytania - zapytaj tutaj http://ask.fm/creamshine
Zaobserwuj mnie na instagramie - 
http://instagram.com/creamshine

Bądź na bieżąco i dodaj mnie na snapchacie - creamshine

>> Subskrybuj mnie na YouTube - 
mój kanał 


27 komentarzy

  1. Moje serce skradł design...! Zapachu niestety nie mogę poznać piprzez przyłożenie nosa do ekranu, a szkoda.

    Kochana, rzeczywiście nie jest łatwo pogodzić ze sobą to wszystko. Wierzę jednak ze dasz radę. Dla mnie najcięższe okazało sie nagrywanie/montowanie filmików - niestety ale zrezygnowałam z tego, bo nie mając wprawy i doświadczenia nie jestem w stanie szybko sie tego nauczyć przy dwójce moicj maluchów.
    Alw o bloga dbam... bo to takie trzecie dziecko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam nigdy tych perfum, ale bardzo podoba mi się ich fiolka :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny design! :)
    Zapraszam do mnie, może wspólna obserwacja? :)

    veronicalucy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe, ale nie do końca przekonuje mnie ta forma do siebie :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo zaciekawiły mnie te zapachy :D
    Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ostatnio recenzowałam perfumy od innej firmy, inspirowane Black Opium YSL, zapach cudowny i naprawdę długotrwały :)

    Mam nadzieję, że wpadniesz również do mnie!
    www.spiked-soul.pl


    Elwira Charmuszko

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Najpiękniejsze perfumy to DKNY. Super wpis!

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdzie zdobyć tanie perfumy ? Na rynku jest coraz więcej sklepów i wybór jest już bardzo ciężki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej! Sama jestem młodą mamą. Bloga założyłam jak mój synek był już na świecie, z nadzieją, że poświęcę mu(blogowi) odpowiednią ilość czasu, jednak okazuje się, że to nie jest takie proste, ale wykonalne ;) Fiolki wyglądają bardzo ładnie, z Twojego opisu wynika, że warto kupić sobie te perfumy. ESTEE LAUDER BRONZE GODDESS wydają się dla mnie idealne. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. jeśli są trwałe to muszę je koniecznie kupić <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Z tego co wiem to yodeyma ma dobre odpowiedniki perfum. Mąż miał oryginalny zapach Oud Wood z Douglasa natomiast szwagierka dała mojemu bratu zapach właśnie z yodeymy, który pachniał dosłownie tak samo ładnie jak oryginał. Ja mimo wszystko staram się zaopatrywać w oryginały bo z odpowiednikami lub w ogóle tańszymi perfumami mam tak, że psikam się nimi dosłownie ciągle bo czuję że ich nie czuję ;-)
    Ostatnio odkryłam zapachy tej marki https://perfumy.pl/firm-pol-70-Lacoste.html, co myślisz tych perfumach? Na co dzień używam raczej delikatnych kwiatowych perfum głównie z Hollistra i właśnie planuję zakup perfum z Lacoste, są swietne na lato lub na siłownię kiedy chcę się czuć świeżo! Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korzystałem ze strony Perfumy.pl kilka lat temu i mam jak najbardziej pozytywne wrażenia, aktualnie najczęściej zamawiam perfumy na https://pl.oriflame.com/. Co do samego zapachu Lacoste to mi osobiście przypadły do gustu. Ostatnimi czasy kieruję się jednak bardziej w stronę perfum inspirowanych oryginalnymi. Przekonały mnie intensywne zapachy oraz stosunkowo niska cena. Perfumy z Playboya są także jak najbardziej pozytywnym zaskoczeniem.

      Usuń
  13. No właśnie, z trwałością perfum bywa różnie, ja także kupuję oryginalne zapachy bo odpowiedniki pachną na mnie bardzo krótko.

    OdpowiedzUsuń
  14. Sporo zapachowych propozycji :) nigdy takiego rodzaju perfum nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładnie się prezentują jednak moim ukochanym zapachem jest oryginalny Givenchy Ange Ou Demon :) pozdroski

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że takie odpowiedniki są dużo tańsze od oryginałów co może rekompensować ich średnią trwałość.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja uciekam raczej od tzw. zamnników. Mam kilka swoich powodów. Podstawowym jest trwałość, a inne ważne to cena w przeliczeniu na ml oraz często mała zgodność z oryginałem.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawy temat, zainteresowałaś mnie tą marką :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajnie opisałaś te zapachy :) oczywiście marki zupełnie nie znam i jak trwałe ma zapachy ale na podstawie nut zapachowych myślę, że ten z ambrą i mleczkiem kokosowym spodobałby mi się najbardziej :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Wyglądają fajnie, bardzo lubię prosty, stylowy design a co do samych zapachów musiałabym przekonać się wąchając je :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę wejść na tą stronę, jeśli mają próbki to zamówię do przetestowania :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wypróbowałabym z chęcią ten ostatni inspirowany Givenchy Ange Ou Demon. Jakiś czas temu miałam markową wersję zapachu i jestem ciekawa jego alternatywy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Menangkan permainan Poker dan Dapatkan dapatkan kemenangan mudah hanya dengan menggunakan Aplikasi Cheat Server Online.

    CheatPasti
    InfoPendek
    InfoJitu
    SitusPanas

    OdpowiedzUsuń
  24. 52 year-old Engineer I Magdalene Monroe, hailing from Lacombe enjoys watching movies like Claire Dolan and Bodybuilding. Took a trip to Mausoleum of Khoja Ahmed Yasawi and drives a Sportvan G30. zerknij na strone internetowa

    OdpowiedzUsuń

Snapchat

Snapchat

facebook