21 ZDJĘĆ NA 21 URODZINY INSTAGRAM MIX
lipca 15, 2015
Zacznę od tego, że chciałabym wszystkim ślicznie podziękować za wczorajsze życzenia i prezenty. Wczoraj skończyłam 21 lat i pomyślałam, że przygotuje post z małym podsumowaniem co wydarzyło się w moim życiu od ostatnich urodzin a wydarzyło się na prawdę wiele. Gdyby ktoś w tamtym roku powiedział mi, że 21 urodziny będę obchodziła będąc mamą i żoną nigdy bym nie uwierzyła a jednak. Zapraszam do obejrzenia zdjęć i przeczytania krótkich opisów z najwazniejszych chwil 14.07.2014-14.07.2015
Sierpień, kierunek Władysławowo, przez myśl nie przeszło nam, że niedługo zostaniemy rodzicami. Korzystaliśmy z wakacji jak tylko się dało, multum wyjazdów i wycieczek to był fajny okres. Ostatni raz wtedy mogliśmy poszaleć, teraz dużo się zmieniło, jednak ciągle powtarzam, że nie mamy po 30 lat a to, że mamy małe dziecko wcale nas nie ogranicza. Całe życie jest nadal przed nami i wykorzystamy je najlepiej jak tylko się da. W tym roku chyba jednak odpuszczamy jakiekolwiek wyjazdy ze względu na Oliwkę. Chociaż planowaliśmy weekend nad morzem, nie chce ryzykować. Nadrobimy zaległości za rok.
We wrześniu 2014 padła decyzja o farbowaniu włosów, najgorsza głupota jaką zrobiłam w życiu. Wcześniej oczywiście tak nie uważałam, ale teraz bardzo żałuję. Mam dość ciągłej walki z odrostami i chciałabym bardzo wrócić do swojego naturalnego koloru blond, jednak jest to trudniejsze niż myślałam a moje włosy są narażone na serię niszczących je zabiegów, jednak zdecydowałam, że małymi krokami będę wracała do tego co było, niedługo będziecie mogli zobaczyć pierwsze efekty. O mojej metamorfozie możecie poczytać w starym poście MY LITTLE METAMORPHOSIS
Od października do stycznia blog został nagle zawieszony, właśnie wtedy dowiedziałam się o ciąży. Nie widziałam sensu w dalszym pisaniu tutaj jednak któregoś zupełnie przypadkowego dnia całkowicie zmieniłam zdanie i to była świetna decyzja. Pisząc post TWENTY YEARS BRIDE o tym jak zostałam dwudziestoletnią panną młodą zjednałam sobie nowe grono kochanych czytelników, którzy są ze mną do teraz i bardzo im za to dziękuję. Blog nigdy wcześniej nie był tak chętnie odwiedzany a z racji tego, że niedługo miałam zostać młodą mamą zaczęłam również pisać o sprawach związanych z macierzyństwem. Biorąc ślub byłam już w 4 miesiącu ciąży jednak po ciążowym brzuszku nie było śladu. To był wyjątkowy dzień, którego nigdy nie zapomnę.
O tym jak dowiedziałam się o ciąży pisałam już wcześniej ale chyba nie wspomniałam jak czuję się w roli mamy a czuję się na prawdę znakomicie. Na samym początku nie było kolorowo, w szpitalu pielęgniarki pomagały mi na każdym kroku, uczyły nowych rzeczy po powrocie ze szpitala zderzenie z rzeczywistością było tak silne, że usiadłam na łóżku i zaczęłam płakać. Bałam się, że sobie nie poradzę, że nic nie potrafię. Szkoda było moich łez, bo z każdym kolejnym dniem było mi coraz łatwiej. Dużym wsparciem jak zawsze był Dawid, to on pierwszy przewinął i wykąpał małą, powtarzał mi, że na prawdę nie ma się czego bać i miał rację. W zeszły piątek Oliwia skończyła miesiąc a ja na prawdę świetnie czuję się w roli mamy. Oliwka jest kochanym małym szkrabem i naszym oczkiem w głowie.
Jednym z tych najważniejszych momentów była również przeprowadzka Dawida. Mieszkanie razem wcale nie jest łatwe. Każdego dnia poznajemy się lepiej a mogłoby się wydawać, że znamy się doskonale. Nie wiem czy ja potrafiłabym się wyprowadzić z rodzinnego domu do ,,obcego" mi miejsca. Nie zazdrościłam mu i starałam się jak mogłam, żeby czuł się jak najlepiej, jednak myślę, że wcale nie było tak źle a teraz już czuje się jak u siebie. Mimo naszych wybuchowym charakterów staramy się jakoś dogadać, czasem wychodzi lepiej czasem gorzej ale jedno oboje wiemy na pewno, że nie wyobrażamy sobie życia bez siebie i bardzo się kochamy.
Remont start, jeszcze w tym roku idziemy na swoje. Prace w nowym domu trwają i już nie mogę się doczekać wybierania wszystkich mebli, farb i dodatków. Ostatnio pierwszy raz zapalił się nasz kominek. Już wyobrażam sobie piękny zimowy wieczór przy takim pięknym widoku. Mieszkanie nie będzie duże ale bardzo dokładnie przemyśleliśmy rozstaw pomieszczeń, projekty wyglądają świetnie. Trzymamy mocno kciuki, żebyśmy Święta Bożego Narodzenia spędzili już u siebie.
21 urodziny spędziłam w gronie rodziny. Mój mąż zaszalał jak zawsze z oryginalną dedykacją na torcie ,,Kochanej Bułci Mąż". Miałam wczoraj trochę czasu na rozmyślania i doszłam do wniosku, że cieszę się z takiego obrotu spraw w moim życiu. Mam kochanego męża, wspaniałą córeczkę, zaraz przeprowadzę się do własnego mieszkania. Wszystko jest tak jak powinno być, mam nadzieje, że same szczęśliwe chwile przede mną i tego sobie nieskromnie życzę.
Jak zwykle na wszystkie Wasze pytania odpowiadam na <Asku>
37 komentarzy
Dobrze, że chcecie korzystać z młodości póki możecie, bo tak jak mówisz, dziecko nie jest przeszkodą.. :) Świetny pomysł na posta. Jestem trochę spóźniona z życzeniami, ale tak czy siak - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Pozdrawiam, www.polinska.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPrzejście na swoje jest najlepsze co może się przytrafić młodym rodzicom ;)
OdpowiedzUsuńDużo się u Ciebie działo przez ten rok ;)
Zdrówka i determinacji na kolejny rok! Oby wszystko poukładało się tak jak sobie marzysz :*
OdpowiedzUsuńWażny rok za Tobą. Przełomowy. Niech każdy następny będzie coraz piękniejszy i szczęśliwszy! :)
OdpowiedzUsuńBędziecie mieć kominek! Zazdroszczę. :)
jeszcze raz najlepsze życzenia :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego! :*
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia :)
http://magicloony.blogspot.com/
Post genialny a blog obłędny!!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Mam nadzieję, że ten rok będzie dla Ciebie równie udany (choć może trochę mniej zaskakujący), co poprzedni :) Korzystaj z tego, że masz dopiero 21 lat, bo nawet pani żonie i mamie należy się trochę luksusu i odrobina zabawy, pamiętaj o tym! :)
OdpowiedzUsuńAh, no i trzymam kciuki, żeby Wam było dobrze "na swoim", ja planuję w przyszłym roku zamieszkać wspólnie z chłopakiem i już teraz widzę, ile to pracy i nerwów :)
TeoriaKobiety.pl
Nic, tylko pozazdrościć tylu wspaniałych chwil oraz tego, że tak świetnie sobie radzicie! Możesz być przykładem dla wielu młodych mam, że jednak jak się chce, to można wszystko! : D
OdpowiedzUsuńKurcze, łezka się w oku kręci, to był dobry rok! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i czekam na kolejny post
http://teyzz.blogspot.com
Blog jest bardzo starannie prowadzony !
OdpowiedzUsuńZapraszam cię na nowy wpis na moim blogu :)
http://neves-nevves.blogspot.com/2015/07/sprawy-blogowe.html
niby rok, a ile zmian ;) bardzo fajnie się czyta że mimo tego że jesteś młoda dajesz sobie z tym wszytskim rade! to jest świetne i z pewnością zmotywujesz wiele młodych mam :D
OdpowiedzUsuńmieszkanie na swoim z ukochaną osobą to coś świetnego, ale sama wiem jak przeraził mnie widok pustego mieszkania i fakt że trzeba to wszystko umeblować, pomalować po swojemu, bo są same puste ściany. po malutku ale idzie z wszystkim dać radę ;) powodzenia życzę i niech mała rośnie duża i zdrowa! ;)
Wszystkiego najlepszego :) 21 lat i tyle doświadczeń... Z Twojego postu emanuje mnóstwo optymizmu i radości życia. Miło się czyta :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :) 21 piękny wiek :) i zazdroszcze kominka ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję, że przejdziecie sobie na swoje!:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny post i zapraszam do siebie!
obserwuje!
http://magda-bloog.blogspot.com/
Sto lat :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia super
pozdrawiam
zapraszam do mnie
Gratuluję dziecka i wspaniałej rodziny, to był udany czas z tego co widziałam i przeczytałam. Życzę sukcesów w życiu jak i blogu, bo jesteś naprawdę świetną osobą :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, mile widziane komentarze ;) http://asia-asiaablog.blogspot.com/
Cudowne zdjęcia, piękny blog. ♥ Czekam na kolejny post! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie w wolnej chwili:
Mój blog - (klik) ♥
Wszystkiego najlepszego! Życzę udanej przeprowadzki :)
OdpowiedzUsuń--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam prośbę, znalazłabyś trochę wolnego czasu do poklikania w linki do WALK TRENDY w moim ostatnim poście? Bardzo mi zależy, ponieważ pragnę rozwijać bloga poprzez lepsze stylizacje, które mogę urozmaicać dzięki WALK TRENDY. Byłabym bardzo wdzięczna :)
Jeśli poklikasz koniecznie napisz mi czym mogłabym się odwdzięczyć :)
Mój blog
POMOŻESZ?-Jeśli tak, to koniecznie napisz mi w komentarzu na moim blogu!
super! gratulacje! aż trochę pozazdroscilam :)
OdpowiedzUsuńolabrzeska.pl
To wszystkiego najlepszego :) Widzę, że mój rocznik :) Zdjęcia piękne, co do notki, jak to się mówi, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) Życzę Ci powodzenia :)
OdpowiedzUsuńSpóźnione, ale wszystkiego najlepszego.Życzę powodzenia z przeprowadzką!
OdpowiedzUsuńtoofussy.blogspot.com
Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń! :)
OdpowiedzUsuńSłodkie te malusie stópki!
♥Different Diamond♥
Pozdrawiam :)!
Spóźnione najlepsze życzenia :) Miałaś bardzo intensywny rok, ale udało Ci się wszystko poukładać, także gratuluję i życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPoklikasz w ostatnim poście? :) http://monyikafashion.blogspot.com >klik<
Piękna historia:) Życzę więcej i więcej szczęścia:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga, gdzie opisuje moją małą podróż po Chinach:)
nakrancumarzen.blogspot.com
Twoje pisanie naprawdę wciąga! cieszę się, że tak się u Ciebie wszystko świetnie poukładało :)
OdpowiedzUsuńblog: optymistka. | fanpage
Uhhh cóż za magiczny dzien ten 14.07 jak wspominałam sami najlepsi soe wtedy rodzą hehehe :)) noo powiem Ci, ze post pelen emocji, ktore doskonale rozumiem... Niewielka roznica byla w moim zeszlym roku:) buziaki :) zapraszam do siebie www.mamazbloku.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńUhhh cóż za magiczny dzien ten 14.07 jak wspominałam sami najlepsi soe wtedy rodzą hehehe :)) noo powiem Ci, ze post pelen emocji, ktore doskonale rozumiem... Niewielka roznica byla w moim zeszlym roku:) buziaki :) zapraszam do siebie www.mamazbloku.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńNo to i ja dokładam się do życzeń! :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia, widać, że masz wspaniałe życie.
Powodzenia w przeprowadzce!
natasiak.blogspot.com
Świetne zdjęcia ;3
OdpowiedzUsuńhttp://sapphireblog1.blogspot.com/
post super a blog przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńMnóstwo radości wam życzę :*
OdpowiedzUsuńTo był intensywny rok!
Świetne zdjęcia. Spóźnione sto lat :* Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post, zapraszam.
http://odbicie-lustra.blogspot.com/
Spóźnione życzenia! ☺gratuluję , u mnie e wiek 21 lat był również przełomowy tak jak u ciebie, nie zapominaj ze życie zaczyna się po trzydziestce ��
OdpowiedzUsuńFajnie, że wszystko Ci się tak ułożyło i że jesteś szczęśliwa :) Trzymam za Was kciuki :* :) M.
OdpowiedzUsuńGenialny post, na prawdę wiele się teraz wokół Ciebie dzieje ! Widzę, że jesteś szczęśliwa a a to jest najważniejsze.Trzymam za Ciebie kciuki oby tak dalej ! :) Ps. nieziemski blog obserwuję ! :)
OdpowiedzUsuńSwietne podsumowanie! Gratulacje i powodzenia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/