RECENZJA KOSMETYKÓW | AVON

grudnia 22, 2019

Cześć! Świąteczny zawrót głowy w pełni i szczerze mówiąc trudno znaleźć na cokolwiek czas. Miały być blogmasy, ale dla mnie to niehalne. Nie dałabym rady ogarnąć przygotowań do świąt, życia codziennego, wszystkich innych spraw i w międzyczasie dbać o to, żeby mieć fajne materiały i zdjęcia na bloga. Jeśli zakupy to robione na szybko i ze szczegółową listą, bo po co 5 razy jeździć do jednego sklepu. Jedyna luźniejsza chwila to wizyta Oliwki u Świętego Mikołaja, ale wtedy też nie miałam ochoty na robienie pięknych zdjęć, wolałam cieszyć się chwilą z córką. Może w przyszłym roku...chociaż kiedy będzie już z nami kolejny członek rodziny Święta będą jeszcze bardziej szalone. No nic, dzisiaj chciałabym przejść do tematyki kosmetycznej i zrecenzować Wam kosmetyki, które dostałam do testów już jakiś czas temu.
Kosmetyki, które będę dzisiaj oceniać to produkty firmy Avon. Znam ją od lat, bo i moja babcia i mama często zamawiały ich kosmetyki z katalogów. Również w szkole spora grupa dziewczyn była konsultantkami i samej zdarzyło mi się zamówić np.: mgiełki czy balsamy. 
Recenzję zaczynam od próbki kremu bb, niestety odcień był zdecydowanie za ciemny, ale mogę powiedzieć kilka dobrych słów na temat konsystencji i samej aplikacji produktu. Krem bardzo fajnie zachowywał się na skórze i fajnie wyrównywał kolor, niestety w moim przypadku również ją przyciemniał. Bardzo chętnie wypróbowałabym produkt w pełnowymiarowej wersji i w odpowiednim odcieniu.

Kolejny oceniany pozytywnie produkt to balsam do ciała. Ostatnio bardzo przykładam się do nawilżania ciała i nie zapominam o codziennym rytuale więc bardzo ucieszyłam się, że będę mogła przetestować coś nowego. Balsam z dodatkiem chia zapewnia 48-godzinne nawilżenie. Faktycznie po aplikacji bardzo długo odczuwam, że moja skóra jest nawilżona i wygląda zdrowo. Produkt jest bardzo rzadki co na początku trochę mnie zdziwiło, ale za to rewelacyjnie się wchłania. Jego najważniejsze zalety to brak sztucznych barwników i parabenów oraz to, że jest hipoalergiczny.
Kolejny produkt to bardzo uniwersalny i pomysłowy kosmetyk. Paleta, która łączy pięć odcieni brązu wraz z połyskującymi drobinkami. Można jej używać do makijażu oka, ale również do konturowania twarzy co na wejściu daje jej wielkiego plusa za wielozadaniowość. Po zmieszaniu wszystkich kolorów otrzymałam naprawdę świetny odcień brązu, który idealnie nadaje się do uwydatnienia rys twarzy. Jeśli obserwujecie mnie na instagramie to już dość dawno dodałam relacje z moim pierwszym wrażeniem i pokazywałam jak bronzer wygląda na skórze. Wielkim plusem jest również lekko masełkowa konsystencja i łatwość w blendowaniu.
Ostatni już produkt, jaki mogę ocenić to maseczka w płachcie aktywująca młodość skóry, może nie do końca przeznaczona dla osób w moim wieku, ale, że maseczki bardzo lubię postanowiłam jej użyć i bardzo fajnie ją oceniam. Po pierwsze w płachcie, jak i w całej saszetce można znaleźć na prawdę dużo produktu (żelu). Po drugie maska bardzo ładnie pachnie i łatwo się wchłania. Plusem jest też kształt samej formy maski, bo często zdarza się, że maski w płachcie są za duże albo bardzo nieforemne. Z tą nie miałam żadnego problemu. Więc jeżeli zależy Wam na nawilżeniu, odbudowie i odżywieniu to jest to produkt dla Was.

Zapraszam Was bezpośrednio na stronę Avon gdzie możecie zamawiać kosmetyki,
przeglądać oferty i promocje a nawet zostać konsultantką.
https://avon-konto.pl/
https://www.avon.pl/

2 komentarzy

Snapchat

Snapchat

facebook